rok 2017
Marzenia 12
W grudniu Gabrysia ponownie uczestniczyła w dwutygodniowym turnusie rehabilitacyjnym w „Marzeniach” w Niedrzwicy k/Gołdapii. To był kolejny wyjazd na którym zauważyłem duże postępy u Córki, ciągłą chęć bycia samodzielną, np. sama zamykała i otwierała pokój, sama się przebierała i kilka innych rzeczy dnia codziennego. To bardzo cieszy!!
Ćwiczenia przechodzą do innej fazy, pracy nad jakością, stabilnością równowagi.
Lokomat oczywiście obowiązkowy – 50 minut ciężkiej pracy bez odpoczynku.
Konik również był, ale tylko do połowy turnusu, bo Gabrysie złapało przeziębienie. Aby dotrwać do końca w miarę dobrej formie, zawiesiliśmy zajęcia. Trochę udało się jednak pojeździć 🙂
Gabi bardzo chętnie uczestniczy w popołudniowych zajęciach.
Obowiązkowa dogoterapia. Gabrysia bardzo zmieniła się w podejściu do zwierzęcia.
Gabi ostatnio najbardziej lubi zajęcia plastyczne. Na nich najbardziej widać jej samodzielność i dążenie do celu oraz ciągłe „ja sama ! „:)
Stroik świąteczny wykonany samodzielnie – tata tylko kleił klejem na gorąco według wskazówek córci… 🙂
Gabi pomagała również czynnie ubierać Paniom choinkę 🙂 Musowo pamiątkowe zdjęcie.
ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA !
(dodano 15.01.2018)
Marzenia po raz 11
Gabrysia jest świeżo po delfinoterapii, więc póki głowa „gorąca”, czas na intensywne ćwiczenia rehabilitacyjne. Rozpoczęliśmy turnus październikowy w 2017 roku z dwutygodniowym opóźnieniem przez jej chorobę. Oto co działo się na wyjeździe.
Gabi w basenie czuje się jak ryba w wodzie 😉 Niestety, z powodu zapalenia pęcherza, musieliśmy go przerwać na początku drugiego tygodnia turnusu.
ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Wszystko po to aby być sprawniejszą.
Na koniku potrafię już coraz więcej 🙂
Podstawa to lokomat…
Gabrysia stała się bardzo uważna na grupowych zajęciach popołudniowych i chętnie w nich uczestniczy.
Na dogoterapii też daje radę… Rocki również 🙂
Zajęcia plastyczne. Coraz bardziej samodzielna.
Z tej pracy (dyni) jestem bardzo dumny. W 99% wykonana przez Gabrysię. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jej postępów, ponieważ w lutym br. jeszcze takiej rzecz manualnie nie była w stanie zrobić. Trochę krzywo i nierówno, ale dynię przypomina …
i jeszcze autograf…
Gabrysia chce być samodzielna. Na tym turnusie pojawiło się jeszcze coś nowego. Zaczęła uczyć się wkładania i właściwego przekręcania klucza w drzwiach.
Jak tylko pogoda pozwalała to wolny czas spędzaliśmy na zabawie i spacerach. Na zdjęciu poniżej widać nowe osiągnięcie: samodzielne i naprzemienne wchodzenie po drabince.
Na huśtawce widać ogólną poprawę koordynacji ciała i równowagi.
(dodano 15.01.2018)
Klasa 1
Pierwsze dni i pierwszy tydzień w nowych warunkach, czyli w szkole już za Gabi. Nowe wyzwanie nie tylko dla dziecka. Ciężko przyzwyczaić się do nowych zasad, godzin lekcyjnych oraz dyscypliny. Najważniejsza jest jednak atmosfera w klasie i wszystkie problemy znikają:)
(dodano 14.01.2018)
Delfiny 2
W sierpniu 2017 roku udało nam się wyjechać z Gabi na drugi turnus „delfinoterapii” do Truskawca na Ukrainie.
Już odważniej się bawiła z delfinami…
i pewniej sama pływała z delfinem, pomimo lodowatej wody …
A po terapii w zimnej wodzie czas na uzupełnianie kalorii 🙂 lizaki piernikowe … mniam 🙂
Kilka fajnych ujęć z pokazu w delfinarium…
podczas którego delfiny grały w piłkę a my przy okazji przeszliśmy rodzinny „chrzest” 🙂
W czasie wolnym, obowiązkowo zabawa na sali i placu zabaw:
Podsumowując wyjazd:
- Gabrysia leżała spokojnie w wodzie podczas tzw. „sonarowania”,
- czwartego dnia pobytu zaczęła chodzić naprzemiennie po drabinkach na placu zabaw,
- poprawiła się jej równowaga oraz postawa podczas chodzenia po schodach,
- poprawa ogólnej koordynacji ciała,
- zauważyliśmy lepsze skupianie się na czynnościach oraz duże wyciszenie,
- zaczęła niewyraźnie, ale dużo i chętnie „mówić”, co nas najbardziej cieszy:)
Z powodu bardzo zimnej, dostosowanej do delfinów wody, po powrocie do domu, Gabi niestety zachorowała na obustronną anginę, która o mały włos nie skończyłaby się pobytem w szpitalu. Z tego powodu Gabrysia opuściła pierwszy tydzień w szkole. Musieliśmy również przesunąć o dwa tygodnie termin turnusu rehabilitacyjnego w Gołdapii.
(dodano 14.01.2018)
Koniec roku szkolnego
To już koniec edukacji Gabrysi w przedszkolu. Od września 2017 roku zaczyna naukę w specjalnej szkole podstawowej na ul. Zakroczymskiej 6.
Podsumowując Gabrysia uczęszczała 2 lata do przedszkola integracyjnego przy CZD i 3 lata do specjalnego przedszkola dla dzieci słabosłyszących. Teraz czas na odpoczynek – wakacje!!!!
(dodano 14.01.2018)
To już 8 urodziny!
W 2017 roku Córka skończyła 8 lat. Czas pędzi szybko do przodu…
Po wielkiej naradzie rodzinnej podjęliśmy decyzję o prezencie urodzinowym dla Gabrysi. Jednogłośnie wybraliśmy traktor na pedały. Radość była duża … jazda też!!
Patrząc z perspektywy minionego czasu, traktor dał dużo dobrego dla Gabi. Po miesiącu nauki pedałowania w miarę dobrze opanowała jazdę – nadal spada jej lewa noga z pedału, ale o wiele lepiej ją już kontroluje. Lepiej zaczęła pedałować na swoim rowerze trójkołowym. Naszym zdaniem, pojazd na pedały jest korzystniejszy (nawet dla zdrowego dziecka), niż taki sam pojazd tylko, że elektryczny.
Pozdrawiamy!
Rodzice Marta i Jakub
(dodano 14.01.2017 r.)
Turnus w Marzeniach x 10
W lutym 2017 roku Gabrysia uczestniczyła po raz dziesiąty na dwutygodniowym turnusie rehabilitacyjnym. Było zimno, ale dała radę. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć!!
Ćwiczenie sprawności lewej ręki (przyrząd Armeo).
Zajęcia plastyczne, bardzo lubiane przez Gabrysię. Stale nas na nich zaskakuje.
Oto jej przykładowe wyniki prac:
Samodzielnie wykonana walentynka dla Mamy!!!!
Na basenie … ćwiczy jak zwykle na maksa.
Ćwiczenia, ćwiczenia i ćwiczenia usprawniające…
buziaczek od Gabi dla oglądających 🙂
Zajęcia muzyczne też potrafią być wciągające….
Dogoterapia. Super zabawa i poznawanie psa.
Wieczór, bardzo zmęczona, ale musiała jeszcze porysować 🙂
Pozdrowienia z Niedrzwicy k/Gołdapii !!!
(dodano 12.01.2018 r.)
Podziękowania za pomoc
Serdecznie dziękujemy za pomoc finansową w postaci darowizn w latach 2016 – 2017 osobom prywatnym i firmom. Pieniądze przeznaczamy na leczenie Gabrysi. Dzięki tym wpłatom pokazujecie, że nie jest Wam obojętny los dzieci chorych.
Serdecznie pozdrawiamy.
Marta i Jakub N.
(dodano 12.01.2017 r.)
rok 2016
(12.03.2017 r.)
DELFINOTERAPIA
Od pewnego czasu zastanawialiśmy się nad kolejnym typem terapii dla Gabi – delfinoterapią. Dzięki spotkaniu pewnej Mamy, która już odbyła taki turnus ze swoją córką, podjęliśmy decyzję o wyjeździe na taką terapię. Przygoda rozpoczęła się 30.11.2016 r. i trwała do 11.12.2016 roku. Wyjechaliśmy do delfinarium Oskar w Truskawcu na Ukrainie. Poniżej przedstawiamy fotorelację z pobytu.
Pierwsze zabawy i zapoznanie się z delfinami, wodą o temperaturze 20 stopni C.
Terapia przebiegała powoli i spokojnie, ponieważ na brzegu było wszystko w miarę w porządku. Problemy zaczynały się w wodzie, która niestety jest zimna.
Gabi dość szybko polubiła delfiny 🙂
Jedyne czego bała się Gabrysia, to położyć się na plecach w wodzie, aby delfin podpłynął do jej główki i rozpoczął terapię ultradźwiękami. Niestety, udało się dopiero na krzesełku w wodzie przy brzegu. Rehabilitant trzymał Córkę za głowę i tułów, a Tata za ręce, aby dziecko było spokojne. Dzięki temu udało się przeprowadzić kilkukrotnie to ćwiczenie – tak robiliśmy do końca turnusu 🙂
A tak wygląda terapia poprzez zabawę z milusińskimi…
i same nas zaczepiają i pięknie się uśmiechają …
Gabrysia cały czas nas zaskakuje. Powiedziała i pokazała, że chce sama się ubierać i tak było od 4 sesji do końca – ona sama i już. A oto dowód…
i końcowy efekt 🙂
Jeszcze pamiątkowe zdjęcia z pobytu w delfinarium:
i kilka zdjęć z zabaw na sali dla dzieci:
Teraz czekamy na efekty delfinoterapii. Serdecznie pozdrawiamy wszystkich nowo poznanych na turnusie znajomych, dzięki którym miło spędziliśmy czas:)
O ewentualnych efektach napiszemy niebawem – mam nadzieje.
Dziękujemy.
(11.03.2017 r.)
OKULARY
W listopadzie 2016 roku Gabrysia miała kolejną wizytę kontrolną u okulisty. Okazało się, że poznajemy powoli prawdziwą wadę wzroku Córki. W związku z tym należało zamówić nowe okulary – wygląda w nich poważniej. Następna wizyta na wiosnę.
(09.03.2017 r.)
Pisanie Gabrysi
Chcemy się pochwalić nowymi osiągnięciami Gabrysi przy okazji własnych zabaw na turnusie rehabilitacyjnym w Marzeniach we wrześniu 2016 roku.
Na poniższych zdjęciach prezentujemy jak Córka zaczęła pisać po śladzie litery. Do tej pory odbywało się to bardzo chaotycznie. Cieszy nas to bardzo, bo jest to wstęp do pisania i oznacza poprawę małej motoryki.
(08.03.2017 r.)
9 turnus rehabilitacji ruchowej w „Marzeniach”
11 -24 września 2016 roku
Po raz kolejny przyjechaliśmy z Gabrysią na intensywne ćwiczenia ruchowe. Od ostatniego pobytu dużo urosła, zaczęła się potykać – więc jesteśmy, aby popracować nad chodem oraz nad poprawą ogólnej sprawności. Po każdym takim turnusie u Gabrysi daje się zauważyć poprawę równowagi, motoryki oraz utrzymać ogólną dobrą formę.
Turnus rozpoczęliśmy we wrześniu od ładnej pogody… i dobrego humoru…
Standardowo intensywne ćwiczenia na lokomacie – nauka i utrwalanie prawidłowego chodu:
Po obiedzie Gabrysia chodziła na zajęcia dodatkowe:
-art-terapię – tutaj widać duży postęp w skupieniu uwagi, chęci samodzielnej pracy i coraz lepszych umiejętności …
a oto efekt końcowy:
– ulubione zajęcia muzyczne, na których można się wybawić
Kolejny dzień z ćwiczeniami, trochę rozciągania, przekraczania linii środkowej, celowania, itd.:
- ćwiczenia prawidłowego chodzenia i utrzymania sylwetki w kombinezonie – to przynosi bardzo dobre efekty, ale wymaga od Gabrysi dużo siły i skupienia …
Trochę wolnego czasu na własne zabawy…
Była też jazda na koniu … z ćwiczeniami …
i dogoterapia:
W weekend odbyło się ognisko dla dzieci, na którym Gabrysia coraz lepiej sobie radziła i po raz pierwszy sama upiekła kiełbaskę na patyku:
Ulubione zajęcia z art-terapii i pokaz samodzielnej pracy…
oto efekt pracy Gabrysi (ludzik ten od prawej):
i zdążyła zrobić jeszcze jednego …
Zajęcia z choreoterapii:
Był również basen …
i tak się kończy wrześniowy turnus … na którym Gabrysia wykonała 100% ćwiczeń. Widać dużo pozytywnych zmian i mamy nadzieję, że dadzą dużo dobrego w najbliższym czasie:)
Dziękujemy za uwagę.
(06.03.2017 r.)
Duży rower
Gabrysia rośnie nam jak na drożdżach. Dotychczasowy rower trzykołowy staje się już powoli za mały. To jest ostatni rok jak na nim jeździ. Córcia robi postępy jeśli chodzi o chodzenie i równowagę, więc postanowiliśmy zaryzykować i spróbować czegoś nowego.
Szukaliśmy długo i zdecydowaliśmy na zakup specjalnego używanego tandemu. Dziecko siedzi pierwsze, rodzic drugi, ale wspólnie kierują i pedałują. Postanowiliśmy tak, aby nie ograniczać Gabi tylko do roweru trójkołowego, skoro nadal poprawia jej się równowaga. Ku naszemu zaskoczeniu, Gabi radzi sobie bardzo dobrze, ładnie siedzi bez podparcia pleców, reaguje na komendy podczas jazdy. Musimy jedynie zapinać jej nogi w specjalne ortezy przymocowane do pedałów, ponieważ nie potrafi sama ich trzymać. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć…radość dziecka bezcenna!!!!
(05.03.2017 r.)
Wakacyjny Turnus Logopedyczny
Na przełomie lipca i sierpnia 2016 roku Gabrysia uczestniczyła w wakacyjnym 2-tygodniowym turnusie logopedycznym nad morzem w Kątach Rybackich. Impreza zorganizowana została przez
Na turnusie odbywały się codziennie zajęcia logopedyczne grupowe i indywidualne (około 5 godzin).
Oprócz zajęć był czas wolny na zabawę oraz liczne imprezy dla dzieci np. chrzest na plaży.
Każde dziecko otrzymało od Neptuna pamiątkowy dyplom:
Turnus zleciał szybko, dzieci zadowolone, rodzice zmęczeni. Otrzymaliśmy od specjalistów szereg cennych uwag.
(16.02.2017 r.)
Koniec Roku Szkolnego
Właśnie zaczęły się wakacje dla Gabi. To już 4 rok w przedszkolu, a 2 w przedszkolu specjalnym dla dzieci słabosłyszących. Czas na odpoczynek.
Jesteśmy dumni z Córki, ponieważ została pochwalona przez Nauczycieli z przedszkola za dokonane postępy w każdym obszarze rozwoju dziecka. W tym miejscu musimy się również podzielić bardzo ważną informacją – Gabrysia po 7 latach chodzi bez pieluszki!!!! Bardzo cieszymy się z tego i trzymamy kciuki że tak już zostanie na zawsze.
Życzymy wszystkim udanych wakacji i super odpoczynku!!
(25.01.2017 r.)
To już 8 turnus w Marzeniach.
Od 22.05 do 04.06.2016 roku Gabrysia przebywała ponownie na turnusie rehabilitacji ruchowej. Od ostatniego pobytu trochę urosła i znów musi popracować nad mięśniami oraz ogólną koordynacją ciała. Po powrocie do domu, czeka ją jeszcze zabieg podania botuliny do lewej nogi.
Gabi chętnie uczestniczy we wszystkich zajęciach. Zaczynamy od artterapii:
Wykazuje dużo samodzielności i za wszelką cenę dąży do celu. Tata nie pomagaj…
Tradycyjnie odbywały się zajęcia z rehabilitacji ruchowej w kombinezonie nie tylko w budynku. Pogoda dopisuje na wiosnę więc po trochu ćwiczymy na świeżym powietrzu.
Co raz więcej rzeczy chce wykonywać sama…
W jedyny wolny weekend odbyło się ognisko dla dzieci i tu również Gabi … „ja pama” (czyt. „ja sama”).
To już kolejne ognisko u Gabi, bardzo się cieszymy, bo po raz pierwszy sama piecze kiełbaskę. Dotychczas chodziła w około i paliła patyki.
Pracowała również na lokomacie. Powoli zaczyna coraz bardziej świadomie na nim ćwiczyć.
Na koniu również jeździła…
W wolnym czasie korzystaliśmy z ładnej pogody. Dużo ruchu i zabawy…
zdarzały się również upadki…
Ćwiczyła z powodzeniem na basenie…
oraz kolejne zajęcia popołudniowe, na których chętnie Gabrysia uczestniczyła:
Na tym turnusie został zorganizowany Dzień Dziecka, oto kilka zdjęć z zabawy:
Podsumowanie
Turnus odbył się bez większych komplikacji. Ogólnie jestem zadowolony, bo:
- Gabrysie chętnie korzystała z zajęć,
- dobrze się bawiła,
- często skupiała uwagę na czynnościach i rzeczach tak jak zdrowe dziecko (miałem kilka chwil dla siebie),
- widać poprawę w koordynacji ruchów i postęp w rozwoju dziecka,
- zużyliśmy tylko 1 paczkę pieluch (normalnie 4) – czekamy na moment aby zupełnie z nich zrezygnować ,
- byliśmy zdrowi i wróciliśmy do domu.
Na koniec zaświadczenie o odbytym turnusie.
Dziękujemy za uwagę.
(14.11.2016 r.)
Pierwszy Turnus Logopedyczny
W marcu 2016 roku Gabrysia była poraz pierwszy na turnusie logopedycznym w Ośrodku Wczasowym w Łebie, zorganizowanym przez Instytut Fizjologi i Patologii Słuchu.
Codziennie odbywały się zajęcia, pokazujące dzieciom i rodzicom jak można się uczyć słuchać oraz mówić poprzez zabawę.
Oto efekt pracy Gabrysi:
Były również organizowane specjalne gry i zabawy:
Odbyły się również wspólne spotkania, na których dzieci wykonywały własne instrumenty. Gabi z butelką wypełnioną fasolą – instrumentem:
Oprócz zajęć znalazło się trochę czasu na własne spacery. Gabrysia poraz pierwszy w życiu
zobaczyła morze. Bardzo jej się podobało, co widać na zdjęciach. Szkoda tylko że tak krótko.
Tradycyjnie na zakończenie turnusu, każde dziecko otrzymało dyplom.
Serdecznie pozdrawiamy i dziękujemy za fajny turnus 7 dniowy. Kolejne miłe doświadczenie dla Gabi.
K O N I E C
(06.02.2016 r.)
Plany na 2016 rok
W tym roku Gabrysia odbyła już jeden turnus rehabilitacyjny. Przed nią są jeszcze dwa, a to dlatego, że szybko nam rośnie i musi trochę poćwiczyć aby była dobrze rozciągnięta, prawidłowo trzymała równowagę i dalej się poprawiała ruchowo.
W międzyczasie musimy pilnować jeszcze: dentysty, ortopedy, kardiologa, okulisty, psychologa, neurologa, lekarza rehabilitacji, fizjoterapeuty, logopedy oraz ustawień procesorów mowy.
Obecnie jesteśmy po konsultacji okulistycznej, na której Gabi wypadła dobrze. Wada wzroku jest bez zmian, okulary dobrane prawidłowo. U psychologa też wizyta wypadła dobrze. Gabrysia miała wykonany test rozwojowy, po którym widzimy że idzie powoli do przodu, w porównaniu do roku ubiegłego.
Serdecznie pozdrawiamy.
Rodzice.
(06.02.2016 r.)
Turnus rehabilitacyjny
03 stycznia Gabrysia rozpoczęła swój 7 dwu-tygodniowy turnus rehabilitacyjny w „Marzeniach”. Udał się w pełni, wykonała 100% ćwiczeń.
Zajęcia popołudniowe:
Serdecznie pozdrawiam z Niedżwicy k/Gołdapii.
Koniec